Mój prima aprylis 2020:
Jedna (powtórnie szczęśliwa-gratuluję) "garnkowiczka" po pięciu "ulubieniach" i czterech "odlubieniach" w ramach "Aprylisa" znów mnie po raz piąty "odlubiła""
Jestem pod wrażeniem!.
Ach ta kobieca wiosenna zmienność nastroju ;-P
Panowie,czy to przez wprowadzony zakaz działalności przez zakłady piękności,teraz dla kontrastu to my będziemy poznawać tę głęboko skrywaną prawdę ?
Z zastrzeżeniem,że to My jesteśmy tą płcią brzydką!
(Ja z tym nigdy nie miałem problemu-natura ponad wszystko).
;-))))
Nie wspomniałbym o tym,gdyby nie regularna powtarzalność zauważonego powyżej zjawiska....
Pozdrawiam Wszystkich z "Aprylisowym" uśmiechem :-D
sybital 2020-04-01
Kontrasty piękne:) Pozdrawiam
okasia 2020-04-01
na pewno nastaną ciężkie czasy dla pań. Też się zastanawiam, jak to będzie dalej wyglądać;-) ja osobiście nie mam z tym problemu - grzywka przycięta, trochę nierówno, ale jest powód do śmiechu. a reszty artykułów poprawiających nigdy nie potrzebowałam ;-)
jairena 2020-04-02
- ciut ładniejszy od diabła i już ciacho :)
mousik 2020-04-04
Żebyś nie czuł się tak za bardzo wyróżniony, to Ci powiem, że nie jesteś odosobniony w tychże konkretnych wielokrotnych ulubieniach i odlubieniach ;-)
Przyczyna pozostaje zagadką.