Jeden z trzech nowych stadionów.

Stadion Orła Łódź powstał przed II wojną światową.
Po wojnie obiekt wykorzystywany był przez Garnizonowy Wojskowy Klub Sportowy Orzeł, a zarządcą stadionu było wojsko (później Wojskowa Akademia Medyczna, a następnie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji).
Od czasu reaktywacji łódzkiego żużla w 1995 roku regularnie występowali na nim żużlowcy Orła Łódź. W latach 2016–2018 tuż obok obiektu wybudowano nowy stadion żużlowy, na który przenieśli się żużlowcy klubu Orzeł.

Budowa nowej areny pociągnęła za sobą rozbiórkę zachodniej trybuny dawnego obiektu, po otwarciu nowego stadionu likwidacji uległ również tor żużlowy na starym obiekcie.

Przed rozebraniem zachodniej trybuny pojemność starego stadionu "Orła" wynosiła 5000 widzów (po montażu plastikowych krzesełek w 2009 roku, wcześniej pojemność dochodziła do 12 000 widzów).

Długość toru żużlowego na starym stadionie "Orła" wynosiła 383 m, jego szerokość na prostych wynosiła 8 m, a na łukach 11 m.

Dla wtajemniczonych,idea powstania tego nowego obiektu i dalszego jego istnienia wiąże się z nazwiskiem właściciela największej sieci zakładów pogrzebowych,kwiaciarni i luksusowego transportu funeralnego w Polsce.
To właśnie w czterech kwiaciarniach firmy" H. Skrzydlewska" 7 lipca 2018 roku rozpoczęto sprzedaż biletów na dwa pierwsze mecze żużlowców" Orła Łódź" na nowym prezentowanym na mojej fotografii stadionie, przy ul. 6 Sierpnia.

To jego zakład pogrzebowy wybrano do uczestniczenia swoimi mercedesami w uroczystościach pogrzebowych w kwietniu 2010 roku.
To m.in. właśnie jego karawan z kryształową podłogą, wiózł trumnę z Marią Kaczyńską na Wawel.

Kiedyś,w czerwcu 2015 roku,w meczu I ligi żużla bydgoska" Polonia" przegrała z "Orłem" w Łodzi 40:50.
Po spotkaniu szkoleniowiec gości Jacek Woźniak bardzo narzekał na nierówny tor, w którym były dziury.
Mecz trwał trzy godziny, prawie dwa razy dłużej niż normalnie. Wiele było przerw spowodowanych upadkami zawodników.
"Ja się cieszę, że moi żużlowcy wrócili do domów cali i zdrowi"
- mówił Woźniak.

Na łamach portalu "sportowefakty.pl" odpowiedział mu prezes "Orła Łódź" Witold Skrzydlewski:

"Niech te Tyfusy zobaczą, jaki przygotowują u siebie tor. Według mnie ten nasz był dobry. Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy"
- podkreślił Skrzydlewski.
W szpitalu po meczu wylądowali dwaj zawodnicy "Orła", Damian Adamczak i Sebastian Niedźwiedź. Junior "Polonii" Bartosz Bietracki po upadku w swoim pierwszym starcie więcej już się nie pojawił w meczu.
Upadał także występujący w bydgoskim zespole Rosjanin Andriej Kudriaszow.

- "Jeśli ich rosyjski zawodnik zaliczał co rusz "glebę", to mogę mu tylko poradzić, żeby pojechał do Donbasu do Putina i tam może jeździć na czołgu. Równie dobrze może jeździć też w tajdze między drzewami. Wtedy na pewno będzie miał równo" - krytykował lokalny patriota i uprzejmy gospodarz-Skrzydlewski.

Katarzyna Socik została w 2019 roku nowym prezesem "Klubu Żużlowego Orzeł". Zastąpiła na tym stanowisku Witolda Skrzydlewskiego.
Szef firmy "H. Skrzydlewska" stał na czele klubu blisko pięć lat.

Każdy mój wyjazd,to powracające obrazy i skojarzenia.
Także dziś pragnę Wam pokazać moje kolejne.
Udokumentowane.

Reportaż dość długi-ale zapewniam-warto obejrzeć.
Mieszkańcy Łodzi do dziś żyją tą aferą i odczuwają tragiczne jej skutki..

Ja do tej pory trzy razy byłem zmuszony skrzyżować swoje " rodzinne drogi" z logo tej firmy.
Film dokumentalny wykonany przez telewizję "BBC".

https://youtu.be/LcggKxwcW4k

W czwartej minucie piętnastej sekundzie filmu można ujrzeć w drodze do limuzyny postać wspomnianego przeze mnie wcześniej,a odwołanego później, w referendum -prezydenta Łodzi,Jerzego Kropiwnickiego.
On też wyprasza zaproszoną tam autorkę reportażu ze swojego gabinetu ucinając tym samym zadawanie pytań.

W 54 minucie filmu po raz pierwszy pada nazwa...."Pawulon".

Przekazując przez lata swoją pensję burmistrza na rzecz łódzkiego KK,jeden z głównych bohaterów tego filmu uzyskał (jak wynika z treści filmu) wyłączność na organizowanie pogrzebów na wszystkich rzymsko-katolickich cmentarzach w Łodzi.

Ciekawostką jest pokazanie na filmie starej bryły Dworca Fabrycznego oraz stadionu żużlowego "Orła",do którego modernizacji walnie się przyczynił (także finansowo)Witold Skrzydlewski i jego córka.
Joanna Katarzyna Skrzydlewska, to w latach 2005–2009 posłanka na Sejm V i VI kadencji,a także posłanka do Parlamentu Europejskiego VII kadencji, aktualnie zastępczyni prezydenta Łodzi.
Była również przez lata honorowym prezesem klubu żużlowego "Orzeł".

Ten założyciel i były prezes żużlowego klubu "Orzeł Łódź" został w styczniu 2021 roku oskarżony przez prokuraturę w Łodzi, o złamanie przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych i zorganizowanie inauguracji żużlowego stadionu na kilka tysięcy widzów bez zezwoleń odpowiednich organów.
Za to przestępstwo może grozić mu nawet osiem lat więzienia.


A teraz po obejrzeniu - Wszystkim dobrego samopoczucia.

Zdjęcie z dnia wczorajszego,z kamerki samochodowej.

Przypominam,że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy,ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty,które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej,te-które układają mi się w pewien trend,który nazywam po swojemu i dlatego w takiej formie dzielę się jego opisem z Wami.

Czytajcie,czytajcie!

To wcale nie przeszkadza w wierze.
Potwierdzam to swoim przykładem.

Copyright 1843 @ maska33