Tradycyjnie. Jeszcze w mgiełce z pary.

Tradycyjnie. Jeszcze w mgiełce z pary.

Bukiet warzyw na parze z oliwką, w parze.

W takim sprawdzonym towarzystwie i kawałek piersi z kurczaka, w posypce z niedźwiedziego czosnku, smakował mi wybornie.

Co to znaczy wrócić po ponad miesiącu do swoich ulubionych, sprawdzonych smaków.

Nie każdemu to dane, wiem coś o tym..

Dziś przekonałem się o tym osobiście i dlatego wieczorem zaprezentuję udokumentowany felietooon , opisujący to coraz bardziej narastające, z każdym kolejnym dniem - zjawisko.

Nie będzie to tekst optymistyczny.

I tu mam tez okazję odpowiedzieć na Ich pytania, stałym, moim dwóm Kolegom , co prawda po kilku miesiącach, ale zawsze:

Tak.
Warzywa czasem przygotowuję z kawałkiem piersi (jak tu) ale też czasem z filetem z dorsza.

Tylko, filet z dorsza , po wyjęciu z parownika, nie wygląda tak apetycznie, jak na przykład panna młoda, (czyli inaczej sauté ) po ceremonii ślubnej.

A pytanie onegdaj z swoim sensem wybrzmiało, czy jadam czasem i mięso.

Bo prezentuję tylko same warzywa, a nie wszyscy je tolerują .

Copyright 4078 @ maska33

hania19

hania19 2023-07-10

Smacznego życzę

pofi49

pofi49 2023-07-10

Witam ,pyszności smacznego.Miełgo dnia życzę.

kazia53

kazia53 2023-07-10

;-) Apetyczne... też tak lubię ;-)

aam57

aam57 2023-07-10

Apetycznie wygląda 😋😋😋

pit69

pit69 2023-07-11

Smakowity kadr:)

halb09

halb09 2023-07-11

O, tak też często przygotowuję:)

datura

datura 2023-07-21

Bardzo apetyczne i zdrowe. Jestem przed obiadem i z chęcią bym skubnęła z Twojego talerza - oczywiście za przyzwoleniem :))))

dodaj komentarz

kolejne >