Opiekun biednych chłopców, św. Józef Kalasanty.

Tu, napis zmodyfikowany po 1953 roku.

Mój felietooon może zwierać treści nie zawsze zgodne z linią rządzącej partii, oficjalną doktryną KK a nawet według kilku osób z Garnka wyczerpywać inne, podobno negatywne znamiona.

1) Papież Franciszek, już na wstępie swojej wizyty w Portugalii spotkał się, podczas Światowych Dni Młodzieży w Lizbonie, z ofiarami wykorzystywania seksualnego.

Doszło do tego sześć miesięcy po tym, jak raport w sprawie przestępstw seksualnych popełnianych przez duchownych wstrząsnął Portugalią.

Do spotkania z wybranymi spośród chętnych 13 osobami, doszło w siedzibie nuncjatury apostolskiej.

Sześć miesięcy temu raport portugalskiej komisji wykazał, że co najmniej 4815 nieletnich było wykorzystywanych seksualnie przez duchownych- zbrodniarzy – głównie księży – w ciągu ostatnich siedmiu dekad.

Czemu przez całe dekady nikt tego nie zauważał ?

Czemu dzieciaki bały się poskarżyć swoim rodzicom o tym zbrodniczym postępowaniu, przez tych, którzy z emfazą głosili w swoich naukach o zaufaniu do.... Stwórcy?

Czyli do Ojca?

Franciszek mówił o "rozczarowaniu i złości, jaką niektórzy odczuwają wobec Kościoła", "czasami z powodu naszego złego świadectwa i skandali, które oszpeciły jego oblicze i które wymagają pokornego i ciągłego oczyszczania, wychodząc od krzyku cierpienia ofiar, który zawsze musi być przyjęty i wysłuchany".

Kiedy do tego wysłuchania dojrzeją polscy kardynałowie i arcybiskupi?

Dodatkową ciekawostką jest fakt, że ta wizyta , w kraju uchodzącym za bardzo katolicki.

Otóż prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa, podpisał niedawno ustawę legalizującą w tym państwie eutanazję.

Wcześniej ta ustawa została przyjęta przez portugalski parlament.

2) Czy wiesz , gdzie teraz jest Twój wnuk , i dlaczego właśnie tam przebywa?

W skali świata chrześcijańskiego to były już miliony.

Nie ma takiego sądu, który by to osądził?

Czemu minister od nauk, Przemysław Czarnek uparcie broni, by w szkołach nie nauczano dzieci o tzw "złym dotyku"?


3) Z tyłu głowy mam obraz, który dziś mi się kojarzy z tym spotkaniem papieża w Lizbonie.

W karkonoskich Cieplicach, przy klasztorze męskim Zakonu Pijarów, znajdują się oprócz naprawdę ciekawego i bogatego zbioru pięknych "ekumenicznych" barci, bogatego w zbiory Muzeum Przyrodniczego również dyskretnie ukryta w niszy, w okalającym kompleks klasztorny murze, rzeźba postaci patrona tegoż zakonu, świętego Józefa Kalasancjusza (Kalasantego)..

Zaciekawiło mnie, dlaczego autor (wykonujący tę rzeźbę na zamówienie ówczesnego przeora) obok świętego umieścił nie zwyczajowo dziewczynkę i chłopca, ( to właśnie w zrozumieniu KK są dzieci i młodzież) tylko dwóch........ chłopców?

To jednego z nich, tego starszego, św. Józef Kalasancjusz błogosławiąc delikatnie przytula .

Bo to klasztor męski.

A symbolika, czyli ryt religijny, od wieków pełni w chrześcijaństwie ogromną , formującą, ale co tu podkreślam -formacyjną , także uprzedzającą przyszłych adeptów kapłaństwa- rolę.

Jakież to proste.

Na mojej fotografii, z lutego 2016 roku, ów św. Józef Kalasancjusz, z dwoma wybranymi, ale bezimiennymi chłopcami.

Przypominam, że w swoich felietooonach poruszam także trudne tematy, ale opisuję za to tylko te zdarzenia i fakty, które można znaleźć w oficjalnej przestrzeni medialnej- które układają się w pewien trend, który nazywam po swojemu i w takiej właśnie formie dzielę się jego opisem z Wami.

Legenda**:

W ubogiej, rzymskiej dzielnicy Zatybrze, dzięki natchnieniu Ducha Świętego, jedynie to Józef Kalasanty odkrył Boga prawdziwie obecnego w dzieciach ubogich i opuszczonych.

I to on zaopiekował się nimi.

Znany przebój jazzowy wykonany przez dziecięcy zespół "Wesołe Nutki".

"Gdy wszyscy święci idą do nieba
to święty Piotr na saksie gra
małe aniołki stukają w stołki
a Magdalena krzyczy "cza cza cza".

https://youtu.be/bObhwYqC_0c

Pozdrawiam dalej wakacyjnie.

Copyright 4136 @ maska33