m00ni 2010-09-04
To tam? W Hiszpanii?
Ostatnio maluję takie mury. Odtwarzam je na płótnie znaczy. Z fakturą, żeby pod palcem było czuć tę niezwykłą chropowatość. Fajnie byłoby zabrać z podróży chropowatość. Nie kulę ze śniegiem, nie pamiątkę tandetną, a właśnie chropowatość...