Siedzi dwóch sąsiadów i sobie zdrowo popijają. Nagle Zdzichu mówi do Janka:
- Czemu u ciebie na ścianie wisi metalowa miska?
- Nie, to zegar z kukułką.
- Zegar z kukułką? Jak to?
- Sam zobacz.
Janek wziął pustą flaszkę po wódce, zamachnął się i rzucił w ścianę, a tu głos zza ściany:
- Cicho tam! Jest 4 rano!
szalon 2012-05-02
ha ha ha ha ...dokładnie tak jest
crstw70 2012-05-03
za kulturalnie opowiadsz dziadek. było tak: facet grzmotnął butelką o miskę a zza ściany rozległo się:ku ku ku ku...a!!! czwarta rano a te pijaki spać nie dają!!! (sąsiad jąkał się).