mellato 2010-10-05
W Warszawskich Łazienkach najprzyjemniej było własnie u Frycka...
z pół godziny siedzielismy sobie wśród róż.....
kwiat56 2010-10-05
Dziękuje za odwiedziny! bywałam na koncercie ,kilka lat temu
josss 2010-10-06
ulubione miejsce zakochanych... (nigdy tam nie byłem...) :)))
ika66 2010-10-06
bylam w żelazowej woli i widzialam nie tylko pogieta wierzbe , ale wiecej takich rozczochranych i pokrzywionych drzew:)))
henry 2010-10-08
niebawem tam będe.. moż enie w łązienkach,a le w W-wie...:))))
spieszę sie juz.. bardzo.. więc syzbko pozdrawiam i zmykam. do potem:)))