Nowy Wiśnicz

Zamek Kmitów i Lubomirskich w Nowym Wiśniczu - legendy

Inne podanie przypisuje otrucie Barbary Radziwiłłówny, małżonki króla Zygmunta Augusta Piotrowi Kmicie, który gościł królewską parę na wiśnickim zamku.
Kmita był bowiem stronnikiem królowej Bony, a ta nie akceptowała potajemnego małżeństwa swego syna z Barbarą i wręcz jej nie znosiła.
W Wiśniczu podano jej jakoby silną, ale wolno działającą truciznę, tak iż wkrótce zmarła w męczarniach.
Od tej pory na zamku pojawia się kobieca postać. Błąka się po komnatach i dziedzińcu, szepcąc coś i zawodząc żałośnie. Podobno to duch Barbary wyklina swojego zabójcę.

Faktem jest, że Barbara Radziwiłłówna umarła za młodu, ale raczej z powodu raka niż trucizny, choć pogłoski o jej otruciu były często powtarzane.

https://zamki.res.pl/wisnicz.htm

dodane na fotoforum:

ona11 2016-01-23

piękny

rower69 2016-01-23

Martwy , pusty , smutny ...

dana02 2016-01-23

Ładny zamek.
Witaj Marylko.
Miłego wieczoru, spokojnej nocy życzę:)

bryza 2016-01-23

Wspaniale się prezentuje , i do tego okrasą jest jeszcze ta legenda :) , Dzięki Marylko za tak przepiękne opisy , serdecznie pozdrawiam i milutkiej niedzieli życzę :)

spider6 2016-01-23

Gdy gwiazdy zaświecą, zmrok już zapadnie,
a po trudach dnia ciążą powieki zmęczone...
Niech głęboki, spokojny sen Cię ogarnie,
gdy przejdziesz na tę drugą magiczną stronę...
Gdzie jawa z fikcją cudowne maluje obrazy,
bez żadnych barier, zakazów, ograniczeń...
Gdzie wszystko co dobre, niech Ci się przydarzy
I będzie koncertem Twych spełnionych życzeń...

DOBRANOC i SŁODKICH SNÓW ŻYCZĘ.:)