Pasjonatom w zbrojach wysoka temperatura nie przeszkadza, tylko jak zwykle koni żal…
eleonor 2017-06-24
To prawda. Ale jeżeli gonitwa nie trwa zbyt długo, a potem koń w cieniu jest dobrze zaopiekowany, to nic mu nie będzie
meryen 2017-06-24
Pokazy odbywają się przy zamku, tam nie ma wielkich odległości. Poza tym między pomiędzy konkurencjami były przerwy.
lidia23 2017-06-24
upał dokucza wszystkim....czy to ludzie czy zwierzęta..
jeżeli impreza była wcześniej planowana to trzeba wytrzymać:)
myślę ,że dali radę:))
konik ładny a na twarzy jeźdźca widać skupienie...
z tyłu widzę naszego kolegę:))
znaczy się takiego samego pasjonata jak i my:))
pozdrawiam Aniu!
pantoja 2017-06-24
Lubię takie imprezy, szczególnie w takim otoczeniu zachwycają.
Koniki piękne, myślę, że to lubią. Mają okazję się wybiegać.
*Rycerz* ma bardzo gustowną, blaszaną czapeczkę. Jakby ktoś miał duży i silny magnes można by rycerza zabrać do domu, poczęstować gorzałką i oswoić. Oni to lubili...:)
halka 2017-06-25
Piękna impreza;aby rzetelnie odtworzyć takie sceny muszą się pomęczyć i koniki i ludzie.
shatou 2017-06-25
Pogoniłbym trochę po tych bitwach,bo już zapomniałem jak to wygląda.
Upiekłaś dwie pieczenie za jednym razem ,bo nawet uchwyciłaś fotografującego )Pewnie też jesteś na jego zdjęciach)
No i koni żal .
halb09 2017-06-25
Bardzo realistycznie wyglądają.... Przy zamkach coraz częściej na takie widowiska można trafić. Pobyt staje się atrakcyjniejszy:)
Dobrego, nowego tygodnia życzę, Aniu!
vanilla 2017-06-26
Przyjemne niespodzianki,podczas zwiedzania.Lubię to bardzo.Gdybym to ja takiego rycerza na swojej drodze spotkała, byłabym cała w skowronkach:)
I dodam na koniku z taką gracją ,elegancją ,niemal tanecznym krokiem poruszającego się, to ach:)
Świetne zdjęcie Aniu.
vanilla 2017-06-26
re/
....nieco później tych drobinek więcej było:)))
Lasem szliśmy,cisza,spokój,nawet drzewa nie szumiały.
A może ja ich nie słyszałam? :) I nagle więcej światełka pojawiło się z prawej strony.Zeszliśmy z trasy,a tam widoki przednie ku mojej radości.Ale to chwila,bowiem dalej w górę wspinać się trza było, do wieży widokowej:))
Niewiele to km , bo góra /dół raptem 6km. Taki "rajdzik" weekendowy.
lidia23 2017-06-26
:)
a gąsienicę wzięłam na listek i przeniosłam na rośliny..
ręką można uszkodzić delikatne nóżki..
hannae 2017-06-27
Mnie tez zawsze koni jest zal Aniu , ja mysle ze ze one cierpia , lepiej , niech one w cieniu i przy soczystej trawie pozostana .
ewjo66 2017-06-30
u mnie w Grajdołku jest grupa pasjonatów, którzy *bawią się* w rycerstwo...nawet budują replikę grodu...
kasiaaa 2017-10-11
byłam ostatnio na walkach rycerskich w Dover, ale tam koni nie męczyli, tylko inscenizowali walki między sobą o cztery damy:-)
fajnie Ci wyszli wszyscy we trójkę: i koń i rycerz i fotograf:-)