[30319776]

Jesien, wszedzie jesien.

Grzechy młodości.

Za młodu rozum nie nadąża za nogami,
w wieku starszym nogi nie dogonią umysłu.
Za młodu, on ciągle ganiał za panienkami.
Później! - będzie więcej czasu do namysłu...

Za młodu jeszcze, dokonuje się wyboru,
rozum ma tutaj niewiele do powiedzenia.
Później: ocena działań, utrata humoru,
teraz dopiero przychodzi racja myślenia.

I chociaż widziały gały, co kiedyś brały,
w ślepej miłości pan był tak zarozumiały,
nie słuchał dobrych rad, doświadczeń podpowiedzi,
więc teraz na złym koniu niewygodnie siedzi.

A ślepa miłość przejrzała nagle na oczy
pan zobaczył jaki ten świat jest uroczy
więc argumenty jakieś dziwaczne wytoczył
i w te pędy z tego konia złego - zeskoczył.

Wielkie Uczucie, Wielka Miłość - puste słowa
się okazały, więc gry miłosne - od nowa
czas zacząć, serce nie sługa, oczkiem wciąż mruga
i zaraz znajdzie się inna panna - już druga.

I tak z kwiatka na kwiatek, szybko czas ucieka
i nagle te nogi zgubią gdzieś pęd biegania.
Teraz już żadna panna na niego nie czeka
teraz wdzięki swe szybko przed nim zasłania.

Teraz dopiero mądrość do ciebie przychodzi
lecz życie swe przegrałeś już zdecydowanie,
kamień w wodę - fala kręgami się rozchodzi,
coraz mniejsze, coraz słabsze te falowanie.

(z netu)

basiah

basiah 2015-10-21

Lawenda kwitnie w ogrodach.. lubie jej zapach :)

eewaa55

eewaa55 2015-10-22

Dobry wiersz:)))

(komentarze wyłączone)