Na cmentarzu-Grodzisk Maz

Na cmentarzu-Grodzisk Maz

Śmierć Kochanków
W mistyczny zmierzch, przez róże i błękity senne,
Niby łkanie przeciągłe, żegnaniem brzemienne,
Zamienimy jedynej błyskawicy lśnienie...

A potem drzwi otworzy lekka dłoń anioła.
Co radosny i wierny do życia powoła
Zamącone zwierciadła i martwe płomieni.

enio47

enio47 2010-10-27

Piękny wiersz, pozdrawiam Zosiu :)))

teska2

teska2 2010-10-27

CZEŚĆ ICH PAMIĘCI .........

dodaj komentarz

kolejne >