luna07 2009-10-01
Spotkałem dziś starego wędrowca jak w podartych kamaszach wędrował lasem , szedł przygarbiony i milczący , smutny a zarazem wesoły , szedł nie zwracając uwagi na zwierzęta co się go nie bały , szarego zająca musiał ominąć na drodze bo nawet nie kicnął na bok . Wiewiórka ufnym spojrzeniem przysiadła na jego ramieniu korzystając z wolnego miejsca . Szedł dalej , nie przystając ani na chwilkę . Kiedy zawróciłem z nim porozmawiać , nie chciał przysiąść na pniu ściętego drzewa , wciąż powtarzał muszę iść dalej . Szliśmy tak długo i rozmawialiśmy , powiedział mi że dla nikogo się nie zatrzymuje . I kiedy zniknął mi za lasem i łąką , wtedy zrozumiałem ,,,,to był czas co nigdy nie przystaje,,,
luna07 2009-10-02
Powiedz mi gdzie się kończy tęcza ?
Powiedz jak wygląda wiatr i jaki jest wielki ?
Powiedz jak daleko leci pszczoła po miód ?
Powiedz dlaczego morze szumi ?
Powiedz po co umieramy ?
Powiedz czy istnieje wieczność ?
Wiele pytań zadałem , lecz odpowiedzi nie zna nikt .
tak jak na jeszcze jedno pytanie .....
Powiedz mi jak bardzo mnie kochasz ?
Zapytała córka swego ojca ........
Też nie znał odpowiedzi..........
nitka1 2009-10-04
cudo