Ludzie mogą zamykać oczy na wielkość, na grozę, na piękno,
i mogą zamykać uszy na melodie albo bałamutne słowa.
Ale nie mogą uciec przed zapachem. Zapach bowiem jest
bratem oddechu. Zapach wnika do ludzkiego wnętrza wraz
z oddechem i ludzie nie mogą się przed nim obronić, jeżeli chcą żyć. I zapach idzie prosto do serc i tam w sposób kategoryczny rozstrzyga o skłonności lub pogardzie, odrazie lub ochocie, miłości lub nienawiści.
Patrick Süskind
chipie 2013-12-26
... i przeradza się w obsesję :)