na terenie przykościelnym jest grób Siostry Dulcissimy .Grób Dulcissimy stał się małym, lokalnym sanktuarium. Mieszkańcy Brzezia i okolic chodzili tu modlić się za zmarłą zakonnicę, za której pośrednictwem wypraszali łaski. Na grobie tym zimową porą długi czas nie więdły ponoć kwiaty. Ziemia z grobu chroni przed nieszczęściami. Brali ją mężczyźni na fronty drugiej wojny światowej i kobiety do domów, w których nie było ojców. Miała pomagać na choroby, które trapiły ludzi po zakończeniu wojny. Dziś ludzie wierzą, że ziemia ta przynosi szczęście. Zabierają ją np. studenci chcący pomyślnie zdać egzaminy. W cudowną moc ziemi wierzą także siostry ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej. Kawałeczek drewna z laski Dulcissimy miał z kolei uratować życie siostry Marii Katarzyny Pająk podczas bombardowania domu zakonnego we Wrocławiu w 1945 roku.