kruki . Po okrzykach ,nawoływaniu się uznałam,że to były zaloty .Czyżby takie spóźnione ?
czes59 2018-06-24
Kolejnego lęgu nie będzie ale tak coś je może wzięło,ha,ha,ha... Re.to drzewo o które pytałem ma twarde, ostro zaznaczone brzegi liści. Kawałek listka widac u góry fotki. Ciekawe drzewo ale na razie nie rozszyfrowałem również nie odnalazłem w internecie.
lidia23 2018-06-24
dobrze ,że pozwoliły Ci podejść do siebie:)
to płochliwe i skryte ptaszyska są..
ale dopiero czerwiec..
zdążą chyba nowy lęg wychować..
wydra73 2018-06-24
Kruki na każdej wycieczce słyszę, czasem dość blisko, ale przez drzewa rzadko są widoczne.
orioli 2018-06-24
Właśnie czytam fascynującą książkę o krukach - "Umysł kruka" B. Heinricha. O nieprzeciętnej inteligencji tych ptaków krążą legendy, a z książki wynika też, że to wielcy indywidualiści i nie można przykładać do nich zwykłej "ptasiej" miary.
Może Twoje kruki to młode osobniki, które jeszcze nie zakładały lęgu, a może zwyczajnie przyszła im ochota na okazanie sobie uczuć.
maria10 2018-06-25
..... czy już wychowały pierwszy lęg????? jeśli mają ochotę na kolejny niech się starają.... :))))