caly dzien nic prawie nie jadl...do 17.00 czekal.....a zjadl tylko dwa plasterki z indyka i dwie male kukurydze:).....co ja sie z tym niejadkiem mam bosz........
ondra 2010-11-26
Przeżyłam to. Minęło i później myślałam, że będę musiała zamknąć lodówkę na kłódkę. Pozdrawiam :)))
mrrru35 2010-11-27
no to chyba dobrze,ze nie wyglada na niejadka,bo normalnie to by jak anoreksyk wygladal,gdyby biegal po dworze duzo i tyle jadl co je...jest poprostu duzy....je tyle co ptaszek...dwa obiady robie nam i jemu inny,zeby cos zjadl,bo by nie jadl wcale:)
tonken 2010-11-27
pozdrawiam