mrrru35 2015-02-20
mialam spokoj bez telefonu......a teraz juz mnie kazdy zlapie ;)....juz tesc dzwonil I pytal czy syna moze przywiesc do nas,bo chce tesciowa na obiad rocznicowy wziasc...powiedzialam,ze jutro.....oj beda mieli urwanie glowy z nim,jak nas latem nie bedzie :)