MILEGO DNIA...
Życie to raj, do którego klucze są w naszych rękach
F. Dostojewski
Nadeszła jesień, cudowna jesień,
pora zadumy, spokoju w nas.
Wiatr złote liście po drogach niesie,
wokoło pachnie jesienią las.
Liście spadają w kolorach jesieni
zdobiąc magicznym kobiercem las.
Poranna rosa we mgle się mieni
zwiastując światu cudowny czas.
Październik - Jan Brzechwa
Nad ranem jeszcze bielał szron,
A oto już się dzień płomieni.
I stoi mój rówieśnik - klon
W pozłocie słońca i jesieni.
Jastrzębie, wypatrując cel,
Jak dwa przecinki tkwią w bezkresie.
I resztką sił wesoły chmiel
Po drzewach do nich w górę pnie się.
Obłoki wolno suną wpław
Jak rozsypane piórka gęsie,
A w dole, popatrz - usnął staw
I znieruchomiał cały w rzęsie.
Nad polną drogą nagi grab
Wyciąga sęki uroczyście
I dźwięczy śmiech rumianych bab
Odmiatających suche liście.
Zaczepny szczeniak w gąszczu traw
Z indykiem śmieszną walkę stacza,
A wierzba zapatrzona w staw
Nie widzi tego - i rozpacza.
Przelatujące stado wron
Rzuca na trawę smugi cieni,
I stoi mój rówieśnik klon
W pozłocie słońca i jesieni.
Sklepioną dłonią skupiasz cień
Nad zapatrzonym w górę wzrokiem,
Ale już wkrótce zgaśnie dzień
W niebie na pozór tak wysokim.
Z moczarów, z okolicznych łąk
O zmierzchu wczesny chłód przenika,
I szybko spada słońca krąg
W pobliskie mroki października.
Dnia jutrzejszego mądry sens
Wypełnia noc jak szept miłosny
I w twoich oczach, w cieniu rzęs
Czytam zapowiedź nowej wiosny.
Jarzębina
Znowu lato się dopala,
w jarzębiny lśniąc koralach,
i żegnając rozmodlone słońcem dni,
ciepłych wspomnień echa snuje
i w pamięci zapisuje,
by w zimowe, długie noce o nich śnić.
Myślą zmysły się rozjarzą,
pocałunkiem usta sparzą,
gdy zaklęty w jarzębinie wróci czas.
Ciała twego przytulenie
znów ekstazy zbudzi drżenie,
chwilą szczęścia zapisane kiedyś w nas.
Jarzębiny sznur korali,
wspomnieniami się rozpali,
chociaż jutro przemijaniem cicho drży,
lecz powrócą znów tęsknoty,
kiedy będę śnił sen złoty
tamtych nocy, otulonych w białe bzy.
Kurek Jan Lech