[11275100]
mustima

mustima 2010-09-30

Teraz nie bardzo mogę, ale aż poczytam na ten temat... Jednym słowem masz po prostu OGROMNEGO pecha.. Pamiętam jak to ''wycie'' Tiny mnie dobijało. Naprawdę Wam wspólczuję, bo wiem co to znaczy...Koszmar.

Po tej sterylizacja Tina ogolnie zrobiła się ogólnie milsza plus żarłoczna (jeszcze do 5 kg nie dobiła...ale jak dobije ,to jak wczesniej pisałam, będzie dietka )...i jak wspominałam zdarzyło jej się pojedyńczo dziwnie mrauknąć...ale to nie była ''typowa ruja''


Na Twoim miejscu poszła bym do lekarza....i poprosiła o pomoc...

dodaj komentarz

kolejne >