...życie przynosi nam wiele niespodzianek...
raz mówi na serio,
raz nas trochę baje...
choć dylematów wiele mamy,
nie zawsze właściwą drogę wybieramy...
...takie myśli mysie... na środę...
(to nie odzwierciedla stanu mojej duszy, bo ta się z wnusi cieszy... :)))
darzec 2010-09-22
Bo przecież przychodzi okres taki
że pustoszeją turystyczne szlaki
wind66 2010-09-22
Przynajmniej nie ma tych tłumów...:))-zrobiło się cicho,refleksyjnie...-lubię taki miejsca...:)))-pozdrawiam Joluś mocno!...;)))
darzec 2010-09-22
ja nie jestem żadną laską
więc skrywam się pod maską
darzec 2010-09-22
Lecz wiesz co po tym relaksie się dzieje
ja czuję, że ja po prostu młodnieję :)
darzec 2010-09-22
mam symptomy formy zwyżki
widzę nawet białe myszki :))
darzec 2010-09-22
Jedną wielką
w dodatku z butelką :)
aaggaaa 2010-09-22
:):):)
Przyjemny morski klimacik...
Pozdrawiam Cię Jolu serdecznie...
Wnuki to prawdziwa radość...
Miłego popołudnia...
juhasik 2010-09-22
Pobudka, krzątanina, szybki marsz do pracy, działanie w pełnej mobilizacji sił.... powrót noga za nogą, w drodze jeszcze sprawunki, które wgniatają w ziemię, codzienna krzątanina w domu, posiedzenie tu, i znowu przygotowanie do pracy, sen... Dzień za dniem tak samo... Klapnęłabym na tej ławce, bez spoglądania na zegarek, bez myślenia, co to ja jeszcze muszę....
Pozdrawiam :)
djana7 2010-09-23
CO TAM SMUTKI, BIEGANINY I SPRAWUNKI,WAŻNE BY NAM W SERCACH GRZAŁO I Z UŚMIECHEM KAŻDY DZIEŃ SIĘ POWITAŁO. POZDRAWIAM NOCKĄ,,, ŻYCZĘ MYSZCE NAJCIEKAWSZYCH SNÓW.