niespokojne dusze to do siebie mają,
że ciągle je coś gna,
do przodu pcha,
że wciąż gdzieś wybywają...
widzę zdumienie w oczach ludzi:
„po co się tak trudzić?”
...mam chyba w żyłach krew wędrowca,
nie potrafię w miejscu długo pozostać...
lena12 2013-06-04
Nie dziwię się,że coś Cię gna...
W domu takich pięknych widoków
nie uświadczysz...a więc Jolu
gnaj jak najdalej i zdobywaj widoki nowe...:)))
gama27 2013-06-04
Dobre słowo rozwesela serce smutnego człowieka, nie oszczędzaj miłych słów- wielu ludzi na nie czeka." Pozdrawiam serdecznie:)))))
gama27 2013-06-05
Myszko..jeśli coś cię gna,,to nie uciekaj,,i poczekaj..i ono będzie uciekać..Pozdrawiam...:))))
ar2rek 2013-06-05
Ech,w góry to i mnie pcha coś,i to od dawna,tylko czasu brakuje,aby dać się popchnąć...ale może choć 1 weekend w Bieszczadach?..
Miłych snów o podróżach,myszko:)