Interwencja

Interwencja

Wczoraj zabraliśmy psa, który od śmierci właścicielki ( 4 lata temu ) mieszkał pod schodami domu w którym spędził całe życie. Dokarmiała go sąsiadka za pieniądze przesyłane z Niemiec przez syna właścicielki. Niestety, kwota nie obejmowała opieki weterynaryjnej, więc drugiego psa nie dało się uratować...
Dziadzio ma bardzo duuużo lat i bardzo chore serduszko. Niedosłyszy i niedowidzi ale jest bardzo grzeczny. Na szczęście apetyt mu dopisuje. Na razie zamieszkał w gabinecie. Staruszków nie można nie kochać.

dodane na fotoforum:

betaww

betaww 2012-01-30

Wiem jak to jest.....bo moja sunia też koczowala (pewnie od śmierci własciciela )pod schodami
Nie jest najmłodsza......i tez ma chore serduszko......ale nigdy ....przenigdy nie żalowalam ,ze ja wzielam .......jest najlepszym najgrzeczniejszym i najposłuszniejszym psem jakiego miałam.......Warto wziąc takiego piesia..........
Pozdrawiam wszystkie wolontariuszki...........***

kromis

kromis 2012-01-30

och, trzymam kciuki za zdrowko Staruszka

dodaj komentarz

kolejne >