Śliczny, rozgadany, młodziutki kocurek Nemo przez kilka dni prosił o pomoc mieszkańców kamienicy w Katowicach. Spał na wycieraczkach, płakał pod drzwiami i w końcu trafił do nas. Teraz Nemo jest już w nowym domku :)
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]