Ogródek prababci :)

Ogródek prababci :)

Można tam wejść z aparatem i nie wychodzić!

Byłam w sklepie. Myliło mi się prawie wszystko i kazali mi robić rzeczy, których nigdy w życiu nie robiłam. Oj, klienci chyba niezadowoleni ;) Trudno. Dla mnie, człowieka aspołecznego obsługiwanie ludzi w osiedlowym to tragedia. Ludzie są straszni. Stoją nad tobą i czekają aż się pomylisz. A jak już to zrobisz, to nie ma na tobie suchej nitki T.T Muszę tam wrócić na 17 na chyba dwie godziny...

Na razie chcę kogoś wyciągnąć na zdjęcia!

A do koni chyba w poniedziałek.