Księżniczka na ziarnku grochu

Księżniczka na ziarnku grochu

Nie jest źle. Grzywa rośnie :D Z każdym dniem coraz bardziej ufam kobyłce. Każdego dnia mnie zaskakuje. I pomyśleć, że minął już rok :) Obie się zmieniłyśmy. W niektórych sprawach na dobre, w innych na złe, ale grunt, że nie jesteśmy już sobie tak odległe.