W urodzinowym halterku

W urodzinowym halterku

A grzywa była rozczesana urodzinową szczotą :P
Nie wierzę w tego konia! Przecież to poezja <3 Przecież jak mi wystrzeliła cwałem na placu, gdzie grząsko jeszcze w niektórych miejscach to myślałam że umrzemy we dwie (ale śmiałam się, bo nie ma co panikować xd). Jeszcze jak zechciała sobie w tym turbo zakręcić to jak załapała, że w prawo na lewą nogę to nie za bardzo, to na następnym (już ciaśniejszym) zakręcie zmieniła sobie na prawą, ale tylko na zakręt, bo po zakręcie z powrotem na lewą ;P A po tym szale co się działo? Koń w miarę spokojny i skrętny, a jak skakała :O Aż czułam, że ona tego chce. A krzyżak to nasz dzisiejszy hit. Dwa razy, ale ten drugi... Jak wzięła go z daleka... CUDO! A z drugiej strony to nawet nie wiedziałam, że ja potrafię tak się z nią zgrać na przeszkodzie. Świetny prezent na walentynki :D Japa mi się cieszy. Mam zaj.ebistego konia! :3 Teraz tylko czekać, aż plac będzie w całości do użytku i trzeba zacząć pracować baaardzo konkretnie. Szkoda tylko, że czasu tak mało.

assuan

assuan 2015-02-15

ładny portrecik
pozdrawiam serdeczni:))

domaxd

domaxd 2015-02-16

coś ok. 146 ;)

dodaj komentarz

kolejne >