Jako że dziś odpuściłam sobie dwie ostatnie lekcje(w końcu to wf-y,więc co się będę!),poszłam za radą cioci Klijo i obejrzałam "The last song".Powiem szczerze dawno tak nie płakałam na filmie.To był wyciskacz łez dosłownie.Do tej pory mam pomniejszone i czerwone oczy.Lecz gdyby po części ten film nie był dla mnie życiowy,może tylu łez by nie było?Możliwe.
Tak czy inaczej film jest warty obejrzenia.
https://www.youtube.com/watch?v=AWCPS6CXmt0&feature=player_embedded
Jeśli moja gwiazda kiedykolwiek wzejdzie,pozwól jej być jedyną.
lalaa 2010-09-22
Dziękuję..;)
;*
alciaxd 2010-09-22
cudowne Kinia ! <3
;***
jenny7 2010-09-22
Panna Kinia oczywiście się wygina :)
"The last song" widziałam dawno tamu i również mi się podobał. :P
pozdrawiam.
kiku13 2010-09-22
gdzie zgubiłaś brzuch dziewczyno ;?
olaaa14 2010-09-22
niuńcia:*
claudi9 2010-09-22
brak słów... jak zawsze z resztą! :):*
emilyy 2010-09-22
gimnastyyczka :*
olczak 2010-09-22
ładnie ;**
vavaemm 2010-09-23
fantastyczne ;**