Nie ma jak spontaniczne spotkania....

Nie ma jak spontaniczne spotkania....

....kochani....nie miejcie do nas pretensji, że nic nie mówiliśmy o wyjeździe do Częstochowy....
pomysł był na prawdę spontaniczny i nie planowany....taki, co to przychodzi \"za pięć dwunasta\".... poza tym zaproszenie wnet by się przedawniło, a przeurocza gospodyni za chwilę (albo już) wyjeźdża na dłużej...
Dlatego tak jakoś szybko i bez przygotowań spakowaliśmy aparaty i na pielgrzymkę!
Urażonych przepraszam!

abadon

abadon 2013-07-10

Myślę że wszyscy to zrozumieją i co się odwlecze...
W końcu ..."każdy swoje 10 minut ma "...no tak znowu Krajewski :)

merlin5

merlin5 2013-07-10

Gratuluja wyboru :)

arata

arata 2013-07-10

Renatko, mieszkałaś pomiędzy szkołą 35 a 34?Przeczytałam u Fedzi:)

hanna52

hanna52 2013-07-10

Takie wyjazdy spontaniczne są najlepsze :))

arata

arata 2013-07-10

Uśmiechnięte buźki,pięknie wyglądacie.
Bardzo się cieszę,że mam takie fajne Ulubione:)

elap6

elap6 2013-07-10

Miło było Renatko, szkoda, że tak krótko.
Zapraszam na kolejne spotkanie, tylko chyba wczesniej trzeba dać ogłoszenie....zobaczymy czy tak wszyscy przyjadą jak się tu zapowiadali :))))

pyjter1

pyjter1 2013-07-11

Fajne urocze spotkanie :) Sama radość :)

stefi11

stefi11 2013-07-11

Dwie uchichrane szczigi hahaha :))

sselin

sselin 2013-07-12

Dwie uchichrane Psiapsiułki:)))))

dodaj komentarz

kolejne >