lucilla 2015-05-26
Podziwiam talent... nie mogę się napatrzeć . Sama w ołówku ...kiedyś !!! namalowałam Madonnę z dzieciątkiem, która
krążyła "po rodzinie" i zaginęła . Nie wróciłam do rysunku, ale zaczęłam pisać ...pisać...nawet to mi się podoba...
Podziwiam