Jesienne kruche jabłuszka

Jesienne kruche jabłuszka

Dawno mnie nie było ;)
Więc na przywitanie poczęstuję Was pysznymi jabłuszkami.
Palce lizać :) !!!

Ciasto:
2,5 szkl. mąki (390g)
1 łyżeczka soli
2 łyżki cukru
kostka zimnego masła (250g)
6 łyżek lodowatej wody
jajko rozmieszane z odrobina wody + cukier do posypania

Nadzienie:
3 nieduże jabłka
2 łyżki wody
ok. 1/4 szkl. cukru - w zależności od kwaśności jabłek i upodobań
0,5 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej rozpuszczonej w odrobinie zimnej wody
nieco soku z cytryny
łyżka masła

1. Do mąki dodać sól i cukier, masło posiekać w drobną kostkę i dodać do mąki, szybko połączyć do powstania grudek (nie ugniatać aż masło się rozpuści!), dodać wodę i szybko zagnieść w zwarte ciasto. Podzielić na dwie kule, zawinąć w folię spożywczą, rozpłaszczyć w kształt dysku i schłodzić w lodówce.
2. W tym czasie przygotować nadzienie: jabłka pokroić w niedużą kostkę, wsypać do rondelka, dodać wodę i dusić bez mieszania ok. 10-15 minut. Dodać cukier, cynamon i mąkę ziemniaczaną rozpuszczoną w wodzie, jeszcze chwilkę (minutkę - dwie) podusić, dodać sok z cytryny, ewentualnie dosłodzić (ale to raczej zbędne). Zdjąć z ognia, dodać masło (masa stanie się bardziej jedwabista) i schłodzić.
3. Rozwałkować ciasto na podsypanej mąką stolnicy (są dwie porcje by nie ogrzewać na raz całości), wycinać jabłuszka - można też wycinać zwykłe krążki z braku foremki, albo posłużyć się foremką do pierożków :)
4.Nakładać na ciasto nadzienie (przy takich foremkach jak moje ok 1,5 łyżki), posmarować brzegi jajkiem rozmieszanym z wodą, przykryć drugim kawałkiem ciasta i docisnąć brzegi robiąc ozdobny rant. Jeśli nie używamy takich samych foremek - zrobić 2-3 delikatne nacięcia na wierzchu. Posmarować ciastka jajkiem i posypać cukrem.
5. Piec ciasteczka w 200C ok. 15-20 minut. Odstawić na 10 minut na kratkę do schłodzenia. Ewentualnie posypać jeszcze cukrem pudrem... i już można patrzeć jak znikają :)


*przepis znaleziony na jednym z blogów.