Melodia


W szeleście liści
z powiewem wiatru
czuć i słychać duszy
śpiewanie
ona podrywa zmysły
spokojne
coś poszepcze
jakoś podnieci
i nagle zakołysze raz jeszcze
i odleci
i słychać w oddali
szukaj mnie w polu
ciągnie się smuga
pachnie wanilią
zapachem czarów
między nutami
zaklęcia słychać
słychać najczulsze
strun brzdąkanie
wysoko roznosi ku
nieba przestrzeni
taka jest serca melodia
symfonia radosna
symfonia smutnych dźwięków
na wiatry
nie patrząc kołysze znienacka.

/B. Narłowska/