[28506295]

wędkarz... maskuje się:D

Wiosną miałam przyjemność doświadczyć zjawiska niespotykanego, zwanego \"sezon na śledzia\"
Najprościej jest to porównać do zachowania niedźwiedzi, kiedy jesienią polują na wpływające na tarło łososie.
Ludzie, (głównie samce, choć napotkałam też kilka samic) zjeżdżają sie z połowy Polski w celu rekreacyjno-wędkarskim; potrafią oni zarwać noc, byleby przybyć dość wcześnie i zająć jak najlepsze stanowisko łowieckie. Znane są przypadki kłótni a nawet pobicia, kiedy jeden ze śledziowców nieopatrznie zajął miejsce innemu.
Cytatów z onych nie będzie, cenzura oraz przyzwoitość zabrania:D

ps. w poszukiwaniu natchnienia znalażlam ciekawostę: moja zabita dechami miejscowość w wersji Deutsch

https://de.wikipedia.org/wiki/%C5%81ebie%C5%84_(Nowa_Wie%C5%9B_L%C4%99borska)#

...do dziś bywają przypadki znalezienia poniemieckich pozostałości; ostatetecznie w podliżu mieściły się 4 dworki szlacheckie ;D