Agnieszka Herman "Erotyk jesienny"*/ /*Mam na jezyku slony smak niespokojnej skóry. Nie wiem co bedzie jutro. Nie wiem czy bedzie jutro. Wnikasz we mnie gwaltownie. Zamknieta w luku ramion opieram sie przeczuciom. Jest jesien. Drzewa plona rdzawo-czerwonym blaskiem, a moze to swiat plonie i kiedy sie zbudzimy nie bedzie juz niczego. Takie masz cieple dlonie. Jak niewidomy uwaznie poznajesz mnie dotykiem. Czy palce widza wiecej? Czy zanim wiatr sie zerwie zdazymy zapamietac dojrzaly obraz wrzesnia? Slony smak twojej skóry? Zapach perfum zza ucha zmieszany z mchu wilgocia?*/ /*Slonce liscmi pociete uklada sie na twarzach w marmuru drzace wzory. Jest jesien. Dzien miodowy. Jutro nas tu nie bedzie. Jutro nas tu nie bedzie.
martika 2009-03-16
Wszystkiego najlepszego,
szczęścia i radości moc,
ciepłego słoneczka na co dzień,
kolorowych snów co noc.....
D*O*B*R*A*N*O*C*
marella 2009-03-16
...i znow pieknie i romantycznie ;))))))))))
madz83 2009-03-16
_-:¦:-____ღ____◊___ღ____-:¦:-_
☆• ¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯¯•☆•
˙ •☆• DOBRY WIECZÓR •☆•
SPOKOJNEJ NOCKI ZYCZĘ...DOBRANOC...
mirage4 2009-03-16
Autor: Adam Mendrala
Zakochani
Operują na otwartych sercach
Sprawnie niczym Religa
Biorą do ręki skrzypce Vanessy
Za dnia rozbrzmiewa w nich muzyka
Którą nocą przez zaciśnięte palce nucili
Dla zamkniętych serc pozostaną zagadką
Spotkaniem słońca oceanu i księżyca
Którego dla nich nie ma
Żyją i umierają niczym nadmorskie ptaki
Opuszczające pokład statku
Pod wrażeniem połączonych sił tenorów
Miło Mi Was widzieć :)
sylwias 2009-03-17
..................._/|_
.................>," <
____.OO.**************
____.OOO.____________.O. * . * .
_____.OOOO.______-.OOO. * . *
______.OOOOO._-.OOOO. * . *
_______.OOOOOOOOOOOO. * . * .
____-.OOOOOOOOOOOOO. * . * .
OOOOOOOOOOOOOOOO. * . * .
__-.OOOOOOOOOOOOO. * . * .
_______.OOOOOOOOOOO. * . * .
_______.OOOOO._-.OOOO. * . * .
_______.OOOO.______-.OOO. * . * .
_______.OOO.____________.O. * .
_______.OO......★.
_______.O…........★.
........._/|_...★.
.........>,"<....★
MILEGO WIECZORU KOLOROWYCH SNOW DOBRANOC
bema30 2009-03-21
Rozlewa się krew wieczoru
Nad srebrną poświatą księżyca
Chmury nade mną jak stado
I mała źrenica księżyca.
Chmurom wysoko Ktoś płaci
By dla mnie swój kształ zmieniły
By na momen ten jeden jedyny
Z owieczki był lisć leszczyny.
I wtedy słowa na papier
I płynie emocji rzeka
Chcę chmurę dla siebie zatrzymać
Lecz chmura na niebie nie czeka.
Bo jedną Cudowną Ręką
Pchana jest dalej przed siebie
By inny dziwaczny marzyciel
Pisać mógł wiersz o niebie.Pozdrawiam:)))
emilka7 2009-03-23
Prześliczne miejsce...Miłego poniedziałku.