xeven 2013-11-01
trzeba się śpieszyć...,aż nie chce się wierzyć na jakieś cieniutkiej niteczce wisi życie..kilka dni żyłem w niepewności....
Dla spokoju muszę wybrać się na swój nagrobek,jako ze jestem szczęsliwym posiadaczem takowego..
note48 2013-11-01
Masz rację..pajęcza niteczka..
wyrzucam sobie, że zbyt wolno żyję,
że coś mnie omija, że nie dowiem się
jakichś nowości cywilizacyjnych,
że ktoś stworzy jakieś genialne dzieło literackie
itp itd
Tak..wcale mnie to nie dziwi,
że masz swój nagrobek na cmentarzu
teraz wiele ludzi tak robi..
w mojej rodzinie niemal każdy zna (?)
miejsce swojego pochówku...
aleale...... niezbadane są wyroki boskie :p
moro60 2013-11-01
To dość często spotykane zjawisko, zaklepane miejsce pochówku ( też je mam)...Widzę w tym przyczynę czysto ekonomiczną...co by nie mówić ta nasza ostatnia droga to kosztowna rzecz.... może chcemy odciążyć bliskich, płacimy więc składki ubezpieczeniowe, stawiamy nagrobki za życia,ufając że będzie jak zaplanowaliśmy.
xeven 2013-11-02
a kto moze wiedzieć..co się w życiu nawywija.. sprawy idą dynamicznie i na tzw. żywioł...
..mam miejsce nasłonecznione jako ze należę do ciepłolubnych.;)
note48 2013-11-02
Marysiu,pewnie najważniejsza to przyczyna ekonomiczna, człowiek by swoim dzieciom nieba przychylił i choć w ten sposób ich odciążył...gdy nas zabraknie.....
xeven 2013-11-03
ech...szklana pogoda...jesień ..ale w sumie pod wzgl. temperatury poki co łaskawa..:)
Miłego dnia;)
note..skoro się chwalimy...to moje jest w centralnym miejscu i do tego M-4.;))
note48 2013-11-03
.. dobrze masz.. zawsze to komplet do brydża, ale moje też w dobrym miejscu M-2;) i co 20 lat powiększa się rodzinne grono co najmniej o 1 osobę, zatem z czasem też może być miło;))
xeven 2013-11-04
byłem dzisiaj sprawdzić..czy nie mam dzikiego lokatora;)
poki co wszystko w porzadku.;)
pozdr;)
note48 2013-11-04
Tak,Krysiu, od lat tak czasem robię, choć zawodowcy mówią *Nie pod światło, tak się nie robi* aa.. i *ostrość OSTROŚĆ!!* - *zmarnowałaś zdjęcie*.. ale ja.. wiem swoje..
note48 2013-11-04
xev, no dobrze, że sprawdzasz, czasem jakaś łasiczka,czy inna norka się wkradnie.. porządek musi być..;)) także pozdr..;)
cul8er 2013-11-05
Spieszmy się kochać psy, a moje ścierwo mogą wrzucić do śmietnika, wątpię żebym się tym przejmował po śmierci.
note48 2013-11-05
No tak.. psy kochajmy również.. ale w końcu to Twój fantom,
gdzieś tam zostanie pochowany,
fantom, który nosił i będzie długo jeszcze nosił
Twoją piękną, jak mniemam, duszę,
a zwykli potomni tylko w miejscu pochówku będą Ci hołd oddawać,
bo gdzie indziej.....
Coś nocą humor Panu siadł.. cul.
Szczerze pomyślności życzę:)
