I komu wierzyć?

I komu wierzyć?

Kilka lat temu po przeczytaniu w internecie, że Goja - a ściślej jej owoc to witaminowo-mineralna bomba, natychmiast zakupiłam u znanego austriackiego ogrodnika ów krzew. Wczoraj znalazłam taką informację:
*Kiedy czytamy o właściwościach jagody goji, to właśnie jakbyśmy czytali o właściwościach kolcowoju pospolitego, natomiast oprócz pewnych cech antyoksydacyjnych, co posiada każdy czerwony owoc, nie ma żadnych botanicznych przesłanek, żeby owoc goji bardziej wielbić niż oko bindi, czyli trzecie oko, czerwoną kropkę na czole Hinduski.*
;DDD I komu wierzyć...?

Goja w smaku zupełnie przypomina mi jarzębinę, może to jarzębiny owoce, w zamrażarce przemrozić, następnie sporządzić konfiturę i używać do słodzenia herbatek albo... postawić nalewkę z jej owoców... i jarzębiakiem się leczyć z... właśnie z czego, z nonsensów? ;DDD
Jarzębina - krzew piękny i taki... swojski, że nawet piosenki o niej śpiewają...;DDD

https://youtu.be/VK1yM7JOLE4

semigod

semigod 2015-11-18

Kolcowój,to brat matki kolczatki. Najlepiej mieć plantację i opychać goji,jako ''cuda na kiju'',ja swój krzaczek kupiłem u znanego portugalskiego ogrodnika Jeronimo Martins za 5 PLN ;D

note48

note48 2015-11-18

Pewnie masz rację, plantacja i gonić, gdzie się da...;D
Ja u Starkla kupiłam z 'metryczką' mówiącą o nadzwyczajnych zaletach krzewu, chyba za 15-17,-zł :)

semigod

semigod 2015-11-20

No,to Biedronka górą,bo w pudełkach ładnych sprzedawali ;D

note48

note48 2015-11-21

... od Starkla pocztą przychodzą przesyłki;)))

xeven

xeven 2015-11-22

np to się czegoś dowiedziałem;)
prawdę mówiąc dotąd o tej roślince nie zdażyło mi się poczytać;D
pozdr;)

note48

note48 2015-11-22

Ja poznałam ją chyba 4 lub 5 lat temu. Tak naprawdę, to nie wiem czy jest przereklamowana czy faktycznie ma taki duży zasób witamin i soli mineralnych... Pzdr. :)

xeven

xeven 2015-11-25

ano tak...do takich sensacji trzeba podchodzić ostrożnie..czyli na palcach;DDD
pozdr;)

note48

note48 2015-11-25

Mówisz? Postaram się... jakoś ;DDD

xeven

xeven 2015-11-26

żartowałem. ale.prawda jest prosta.. wiele naszych owoców wcale nie odstaje wartościami od tzw. hitów i reklamowanych objawień zagranicznych..bo im jakiś owoc bardziej nieznany i z bardziej dziwnego miejsca czyli bardziej tajemniczy tym bardziej staje hitem na wszystkie choroby...
pewien dobry lekarz wyjaśnił mi prosto, najbezpieczniej korzystać z owoców i ziółek rodzimych, wyrosłych w naszych warunkach gdyż najbardziej odpowiadają potrzebom naszego organizmu a co cudownych leków z krajów nieznanych byłby mocno ostrożny..DDD

note48

note48 2015-11-27

... na ogól lekarze tak mówią i ... pewnie wiedzą, co mówią... przeważnie ;D

dodaj komentarz

kolejne >