Ulubiona jesień rdzawa....

Ulubiona jesień rdzawa....

https://youtu.be/j6U0qzK_a1g

Cytat Dnia: Istota życia polega na dobrym użyciu czasu.- Bogdan Jański

xeven

xeven 2017-10-26

...i zegarka;D
ad rem:drzewa niedługo stracą resztę szaty;p

note48

note48 2017-10-26

Nie żyję wg zegarka. Żyję zgodnie z własnym rytmem:D
Cóż... niebawem opadną liście..
Widok obnażonych drzew jest.. przygnębiający :(

sta26

sta26 2017-10-27

Masz piękna jesień - super fotka - fajnego dnia życzę:***

note48

note48 2017-10-27

Dzięki. Dobrego weekendu, Tadeusz :**

xeven

xeven 2017-10-28

czas jest "ponadczasowy"...zegarek jest jedynie pożyteczną namiastką...;p
żyć można wg własnych założeń ,ale punktualnym warto niekiedy być;DDD
poza tym zegarek to atrybut pewnego statusu..i wcale mi nie chodzi o sferę materialną...Czasy mamy takie niewdzięczne iż swoją wiedzę lepiej trzymać dla siebie..
A poki co obrzeża orkanu Grzegorz pastwią się nad moją okolicą..wieje dość skutecznie ;p
pozdr:)

note48

note48 2017-10-29

Od pewnego czasu nie noszę zegarka, tylko telefon w torebce .
Oczywiście żyję swoim własnym rytmem. Jeśli mam jakieś uzgodnione wcześniej spotkania, rzadko, ale są - jestem w punkt o czasie. Powiedziałabym 'z poszanowania' ludzi i siebie. :)
Mówisz, że u Ciebie szaleje orkan Grzegorz, a jeszcze niedawno był Ksawery.. A jeszcze dawniej ludzie mówili, że szalał w Zakopanem wielki Orkan Władysław, choć zapewniał w prasie, że nie szalał. Ale cóż... każdy się wypiera, że nie on. a szkody po sobie zostawia.. ;DDD
Pzdr :)

xeven

xeven 2017-10-31

..oczywiście na spotkania nie wolno się spóźniać..Ja zegarek posiadam,jeden od 20 lat..spisywał się dobrze,ale ostatnio niekiedy kuleje;)...cóz starość. Myślę,że noszenie zegarka w obecnych czasach jest wskazane..często mowią..oooo widzę ,że pan "przyjęty"...bo ma zegarek;D
Nie tylko faceci szaleją...szaleństwa pani Ewy też były..DD
A orkan poszalał dobrze..szczególnie szaleńczy był wiatr..
Pozdr;)

xeven

xeven 2017-11-04

oj...szaleństwa panny Ewy miało być ..ale film powstał tak dawno ,że panienka jest już panią ->i dalej szaloną....DDDD

note48

note48 2017-11-05

Znam tę pannę od Makuszyńskiego, lubię ją. ;D
U mnie prawie nikt nie szalał. Drugi dzień jest ładna, słoneczna, złotem lśniąca pogoda :) Nie wiem co znaczy 'przyjęty', ale nie noszę zegarka, a nawet b. rzadko zakładam jakąkolwiek biżuterię na ręce, jakoś mi przeszkadza. Taaki jeden srebrny pierścionek czasem noszę, jeśli nie zapomnę założyć... :DD
Pzdr. :)

xeven

xeven 2017-11-05

owszem pogoda wręcz piękna,dzisiaj nawiedziłem cmentarze jako ,że w stosownym czasie skutecznie zaniemogłem na dni kilka i musiałem to odłożyć na stosowniejszą porę.Coż...nie ma obowiązku szaleć...ale zastosować trochę szaleństwa nigdy nie zaszkodzi...w koncu to taka odskocznia od normalności.D
Pozdr;)

note48

note48 2017-11-05

... zatem jak szaleć, to szaleć na cmentarze i z powrotem ;P
Też miałam taki plan, by pójść dziś na groby, powyrzucać zużyte znicze itp, ale. Zaczęłam trochę pichcić, pranko małe zrobiłam i tak zeszło na domowej krzątaninie...
Pzdr :)

dodaj komentarz

kolejne >