***

***

Morze spowite jest blaskiem
Zachodzącego już słońca
Coś błyszczy pomiędzy piaskiem
I zmienia się w błyski miesiąca
Na oczach naszych słońce się chowa
Nadmorską plażę zostawiając w mroku
Za nami jaśnieje księżycowa głowa
Oglądam wspaniałość złotego obłoku
Znów stoję sama, przede mną woda
Ktoś odszedł niezauważenie
Tu stara łódka, tam spróchniała kłoda
Tajemne i dziwne robi to wrażenie
To nie ocean, choć wiele ma wody
To tylko nasze Bałtyckie Morze
Są najpiękniejsze nad Nim zachody
Choć w bardzo różnym bywa humorze
Od dziecka do Ciebie ciągnął mnie zew
Wracałam, jak mogłam najczęściej
Kochałam Morze, kochałam głos mew
Co brzeg zapełniały najgęściej
Fale zimne zalewają brzeg
Złoty bursztyn wynosząc na piach
Tu z gór do morza wpływa woda z rzek
A chmury nad nimi tworzą szary dach

tom66

tom66 2008-04-20

Piękna fotka:)

dodaj komentarz

kolejne >