sobotni spacer - Łazienki Królewskie

sobotni spacer - Łazienki Królewskie

Miłość w Warszawskich Łazienkach
widziałam wiele razy

można spotkać Ją w Trou Madame
krąży wśród białych stolików
w woni herbat i kaw
Młodzieńców i ich Dam
w muzyce słów starannie dobranych
bądź wyśmianych przez Satyra
Miłość ta smak ma szarlotki
jajecznicy lub sera

czasem stoi w alejce parkowej
samotnie przy drewnianej ławce
zapatrzona w liści rozmowę
z wiewiórką i orzeszkiem
bez świerszcza
Miłość ta duszę ma wieszcza
co rozmawia ze swoim natchnieniem
a słowa ulatują w przestworza

niekiedy w trawie się chowa
przy licealiście i licealistce
a na stosie ich dyskusji i teorii nowej
płonie pierwszym pocałunkiem
Miłość ta pachnie jak narcyz
chwilami jak janowiec

Miłość w Warszawskich Łazienkach
kroczy alejkami dumna jak paw
i jego okiem spogląda na świat
Miłość ta jest kolorowa
bezkompromisowa
zdarza się że ucieknie jak spłoszony ptak
lecz potem uparcie powraca
i śpiewa na koronach drzew

Miłość w Warszawskich Łazienkach jest


Marlena Zynger

danka10

danka10 2008-04-28

Miły spacer...dobranoc

elizasz1

elizasz1 2008-04-29

dziękuję

dorocik

dorocik 2008-05-04

Dzięki za spacerek po Łazienkach, bardzo dawno już tam nie byłam....

dodaj komentarz

kolejne >