poranek...

poranek...

zgaś
dzisiaj będzie wiersz...o pstrykaczach ;)

Pstrykowianie
Ludwik Jerzy Kern

W małym uroczym mieście Pstrykowie
Mieszkają sami fotografowie.
Od niemowlęcia aż do piernika
Każdy w Pstrykowie pstryka i pstryka.
Gdzie indziej wrony słychać lub kawki,
A w tym Pstrykowie tylko – migawki.

Pstryk-pstryk pejzażyk, pstryk-pstryk portrecik,
Wszystko się tutaj pstryka jak leci.
Chmury i rury, pierze i wieże,
Wszystko się tutaj na kliszę bierze.
I łeb cielęcia, i nogi zięcia.
Bo to jest przecież temat do zdjęcia.

Jak oficjalnie stwierdzają dane,
Wszystko w Pstrykowie jest odpstrykane.
W związku z tym każdy pstrykowian latem
W Polskę wyrusza gdzieś z aparatem.
Można ich spotkać na każdym kroku,
Pstrykają z frontu, pstrykają z boku.
Błonę przekręcą i znów od nowa
Pstryk-pstryk pstrykają, bo są z Pstrykowa.

nada1

nada1 2016-03-03

w miescie Pstrykowie, na rynku, jest postawiony ogromny gar uzywany codziennie i do woli przez mieszkancow, lacznie z merem miasta :)

nada1

nada1 2016-03-03

a foto - poezja

luko40

luko40 2016-03-03

Normalnie wiersz o naszym Garnku :)

henry

henry 2016-03-03

rewelacyjny wiersz Kerna......którego lubiłam bardzo!!
Foto fajne do tego.. !!

vitaawe

vitaawe 2016-03-04

Niech każda mijająca chwila
będzie pięknym
podarunkiem*SUPER *

dodaj komentarz

kolejne >