Wczoraj o zachodzie słońca wzdłuż Wału Zawadowskiego w kierunku elektrociepłowni na warszawskich Siekierkach jechał sobie dość długi pociąg z węglem. Z napisów na jednakowych węglarkach wynikało, że węgiel pochodzi z lubelskiej Bogdanki a nie z Katowic gdzie zalega w hałdach w niezmierzonej ilości a byt kopalń, dotowanych z budżetu państwa, a więc i z moich pieniędzy, jest zagrożony. Pieniądze psu w doopę??? Równocześnie istnieją kopalnie rentowne, przynoszące zysk. Mało tego Czesi wykupują zamykane nierentowne kopalnie, wznawiają wydobycie i IM się opłaca. Zachodzę więc w głowę jak to się dzieje i momentalnie nachodzą mnie takie tam wspomnienia czytanych tekstów o dziesiątkach czy setkach związków zawodowych, o łańcuszkach pośredników w obrocie węglem, którzy węgla na oczy nigdy nie widzieli a obracają fakturami doliczając sobie po drodze kolejne marże, a i innych aferach… Nie znam się na hodowli koni krwi arabskich jak nominaci PiS-u, nie znam się na wydobyciu i handlu węglem, ale wiem że tej całej patologii PiS nie ruszy bo się boi a górnicy mają wprawę w demolce Warszawy…
Komuna nieszczęściem skończyła się, zaczęły się schody i pewnie Warszawę ogrzewają węglem z Lublina bo jest po prostu tańszy. A Śląsk zarzynają patologie i prawa rynku czyli kapitalizm. Czasy się zmieniły i nie o tych kapitalistach śpiewał w kabareciku Jan Kobuszewski ale tekst jak znalazł i na dzisiejsze czasy :
Niecnie pod nami kopie dołki kapitalizm
Bezduszna myśl im w głowach się zalęgła
Nie chcą kupować naszej walcowanej stali
Jak na przekór ZANIŻYLI CENY WĘGLA…
dodane na fotoforum:
eleonor 2016-07-21
Prawa rynku to nie synonim kapitalizmu. To po prostu zdrowy rozsądek
odm54 2016-07-21
No niby tak, teraz. W czasach słusznie minionych nie rynek a centralne, ręczne planowanie.
Ale może się mylę.
:-(
franek9 2016-07-21
W czasach minionych to niemal cały węgiel szedł na wschód....za darmo i to się opłacało...ZGROZA