Przypadkiem trafiłem tu smytłając się po okolicy…

Przypadkiem trafiłem tu smytłając się po okolicy…

To chyba już nie cmentarz a kilkanaście starych nagrobków (fotki dalej...) z brzmiącymi z niemiecka nazwiskami... wszystko co z niego pozostało. Jeżeli dzielnica chwali się, że uporządkowała to musiał wyglądać jak siedlisko krzaczorachów i zielska. Ale, ale… zaciekawił mnie na tyle, że oprócz paru fotek sięgnąłem po słowo drukowane.
Cmentarz ewangelicko-augsburski został założony najpewniej w 1832. Miał służyć luterańskim osadnikom – Olendrom – którzy osiedli w Kępie Zawadowskiej w 1819 na mocy umowy z właścicielami pobliskiego Wilanowa Potockimi. Osadnicy użytkowali cmentarz o powierzchni 0,8 ha aż do lipca 1944, kiedy to zostali przymusowo ewakuowani przed nadchodzącym frontem przez niemieckie władze. Nieużywany cmentarz z biegiem czasu popadał w ruinę. Obecnie zachowało się kilkanaście nagrobków. (z wiki)

wojci52

wojci52 2016-08-09

W mojej okolicy na przełomie XVIII i XIX władze zaborcze pruskie też osadziły olendrów ( z niemieckiego - : Haulaender - karczownicy). Pozostały po nich cmentarze po laskach. Bywa, że odwiedzane.

dodaj komentarz

kolejne >