robimy postępy - dzisiaj stała 5 cm od mojego buta, złapała kawałeczek sezamka z ręki. ciekawe co wymyśli następnym razem... w zamian dostała parę dżdżowniczek, chociaż dzisiaj nie odchwaszczałam, tylko przycinałam roślinki. no ale czego sie nie robi w imię przyjaźni, ;-)