Koniec legendy o smolarzach.
Wypalany przez nich bieszczadzki węgiel drzewny był w Polsce i wędrował za granice.Popyt wzmogła moda na grila a wraz z nią przyszedł koniec na smolarzy.
Do wypałów trafiali różni:kryminaliści , uciekinierzy od żon i cywilizacji , melancholijni romantycy.Jako smolarze obrośli w legendy.
Dziś retorty są częścią tego krajobrazu...
...niech tak pozostaną...
kuba52 2011-06-13
To kawałek historii ściśle powiązany z Bieszczadami to musi tu zostać.Pozdrawiam serdecznie i uśmiech zostawiam,a miłego wieczoru życzę.
emporio 2011-06-13
nie znałam tej historii, bardzo ciekawie opowiadasz...
tez czasem mam ochote uciec od cywilizacji .....
Serdecznie Cie pozdrawiam , miłego wieczorku zycząc
kinrog 2011-06-13
Zgadzam się z emporio-też mam dość czasem wszystkiego -marzy mi się bezludna wyspa -a może uciekniemy razem
chazir 2011-06-14
Te nieszczęsne retorty kopciły niemiłosiernie. Jeszcze kilka/kilkanaście lat temu przejeżdzałem w takiej okolicy zasnutej dymem jak mgłą...
(komentarze wyłączone)