rz.Osława i tarło świnek...

rz.Osława i tarło świnek...

W górę tej rzeki płyną ławice świnek, głowacic i lipieni, by złożyć ikrę. Tak dzieje się co roku w pierwsze ciepłe dni wiosny, ale nie zawsze tarło ryb jest tak widoczne jak teraz.
Ja trafiłam na końcówkę ,trzeba dobrze się wpatrzeć by je zobaczyć.
Największe sztuki to nasz podkarpacki łosoś, czyli głowacica, na wielu tarliskach w tej chwili można obserwować sztuki takie: metr, metr dwadzieścia i do dwudziestu pięciu kilogramów wagi.
Jak twierdzą fachowcy, tarło ryb na taką skalę odbywa się jedynie w Dunajcu, Popradzie oraz w Sanie i jego dopływach. Ale tylko w podkarpackich rzekach jest ono tak widowiskowe.

(komentarze wyłączone)