Budzi nas światło Słońca... rano... codziennie
Od zarania dziejów ... trwa tak niezmiennie
Bo światło słoneczne jest tym wspaniałym darem
Ciepłem dla wszystkich, czy chłopem jesteś, czy carem...
A my, ludzie, jesteśmy w to... wpasowani...
Wszyscy... ci gorzej i nieco lepiej ubrani
Niestety, są tacy co światła nie widzą
Zawsze ze wszystkich ciągle tylko szydzą...
Zżarci niezdrowymi ambicjami
Dążą gdzieś w przestrzeń, złe w nich się rodzi
W końcu się znajdą w pustce, zupełnie sami...
A nam, Szczęśliwym... niech słońce świeci
Cieszmy się wszyscy...
Niech nam spokojnie życie upływa
Dobre słowo siejemy, dobre są żniwa...