...wyjątkowy bukiecik w niezwykłym miejscu...

...wyjątkowy bukiecik w niezwykłym miejscu...

Taki bukiecik kwiatków podarował mi trzy letni chłopczyk idący z babcią chodnikiem...powiedział "to dla pani"a wszystko było to w Piwnicznej gdzie ja podążałam do swojego celu ,czyli na skarpę gdzie stoi figura Matki Boskiej.Zaskoczył mnie ten niespodziewany gest małego chłopczyka...podziękowałam ,powiedziałam coś miłego i idąc zastanawiałam się co mam zrobić z tym bukiecikiem ,w pierwszej chwili pomyślałam ,że go zasuszę na pamiątkę ale jak już dotarłam to pomyślałam ,że go zostawiając Matce Boskiej i tak też zrobiłam ozdabiając jej postument a dla mnie zostało to pamiątkowe zdjęcie.Wracając nasunęła mi się refleksja ,że człowiek nigdy nie wie gdzie i kiedy coś go spotka...

(komentarze wyłączone)