jula. <3

jula. <3

oł jeaa! :d wczorajszy dzień był nawet bardzo udany. <3
dobra, stoję przed lusterkiem, żeby jechać do panny na zdjęciu, ale oczywiście dostałam lekkiego paraliżu, który trwa do dziś. ale kit. :D jeszcze żyję. :D
no więc, jadę do niej to męczące 9km, ale oczywiście nie wyjechała po mnie. :D ale znalazła się później. :D

- niewygodnie mi tu jest... mamo, przykryj mnie! - na co ja reaguję atakiem śmiechu. :D
a poza tym, czemu tobie się nie podoba mój śmiech? :(
- ahah ahahahaha!
tak tak, później tańczysz ze swetrem, a ja każę dzwonić na Czapliniecką. :D później gadasz jakieś : "ułan bata tu mata" <lol2> i przy okazji gryziesz moją nogę! :D
i to twoje :
- dasz mi go?
a dodając do tego to, co napisałaś co mamy robić to już wgl można paść ze śmiechu. <lol2>
- idziesz z nami na babeczki?
- jakie?
- czekoladowe! <lol2>
coś jeszcze robiłaś? bo niestety już nie pamiętam. :D

______________________
kocham cię, kocham cię, kocham cię, kocham cię! <3.

honey15

honey15 2010-07-22

ja już sama nie pamiętam. ;d za dużo tego. ;d
gajdziak. <3

juusti

juusti 2010-07-22

;*****

dodaj komentarz

kolejne >