(1)
https://pl.youtube.com/watch?v=H8kcPR0_tZk
... oldboy chciałby przeprosić, za wczorajsze opóźnienia.
I tu przedstawię usprawiedliwienie
(muszę zaznaczyć, że z wrodzonego lenistwa - kłopoty z pamięcią - oldboy nie kłamie ;) :
Wczoraj w godzinach wieczornych, goniłem po całym domu nietoperza. Wpadł ten nieszczęśnik do mieszkania i nie potrafił wylecieć na zewnątrz. Moja córka narobiła strasznego wrzasku - wcale nie ze strachu - w końcu wychowana przez oldboya - martwiła się, czy kot go nie zje lub czy nie rozbije się o ścianę - no a w ogóle czy ja wiem jakie on stresy przeżywa ? Po godzinnej obławie, gacek opuścił nasze domostwo przypadkiem - wszystkie okna, były otwarte i niechcący trafił w jedno z nich.
Ze skruchą, muszę stwierdzić, ze całkowicie nie sprawdziłem się jako fotoreporter. Netoperek (jak mówią Czesi) był tak szybki, że nie udało mi się go uwiecznić.
Wtedy dopiero (ze znacznym opóźnieniem) oldboy zaczął oglądać Wasze doskonałe (w większości) fotki :D
dodane na fotoforum:
setulo 2008-07-11
Dzień dobry Oldboyu , piękna foteczka a i przygodę miałeś niesamowitą ja nietoperki tylko w rezerwacie ' Nietoperek " oglądałam . Miłego dnia Ci życzę :-)))
elawiech 2008-07-11
Bardzo dużą przyjemność mi zrobiłeś swoją pochwałą. Muszę jednak przyznać, że większość zasług należy się mojej córce. Ma podejście do motyli :)) Mnie uciekają, a jej nie. Dla odmiany dziś masz coś co nie jest ładnym zdjęciem :)) Możesz krytykować do woli :))). Przygoda super, kiedyś podobną mieliśmy z kopciuszkiem. Nie wiem czy znasz te ptaszki. U mamy gnieżdżą się na podwórku i kiedyś jeden wadł do domu. Akcja była niebywała .... wszycy przeżyli !!!! Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia życzę.
feronia 2008-07-11
no jakby nie patrzeć, to tu jest dowód na to, że rzeczywiscie ten nietoperek jakoś Ci nie wyszedł...ale to co wyszło, też jest fajne
henry 2008-07-11
no bardzo ładne... a ze nietoperka nie zrobiłes... no cóz... nic dziwnego.!!! trudna sztuka niezwykle!!!
reniagg 2008-07-11
...a to miałes zabawe hi hi ...oczami wyobrazni widze ja biegacie za tym Gacusiem :))))....
...zdjęcie jak zwykle fantastyczne ...juz to chyba gdzieś pisałam ten stwór u Ciebie to mi rzymskiego wojownika przypomina ....
...hmm..SPARTAN może....
....pozdrawiam........
mgielna 2008-07-11
W 2005 r. 25 czerwca też miałam wizytę nietoperza w mieszkaniu na 7. piętrze. Jedną noc spał u mnie. Przy świetle pojawiał się i znikał. Wygoniłam go klaskaniem w dłonie, gdy gacek był między otwartym oknem i mną. Uciekał od fali, tak po prostu!
pastelka 2008-07-11
Ale niespodzianka:)) Gdzie te czasy kiedy to chłopcy z gitarą ...ach były kiedyś czasy....szkoda, że tak dawno:))
A o zdjęciu cóz mogę powiedzieć... no, podoba mnie się bardzo i już.
