reniagg 2008-12-16

witaj Oldboju...wcale nie uważam ,że to dandeta ...

moment 2008-12-16

witaj...ja też wolę krajobrazy...ale ta pora roku jest mało fotogeniczna:))...z utęsknieniem czekam na wiosnę...
udanego dnia...pozdrawiam:))

misia3 2008-12-16

:))))))))) a ja Ci powiem..że fajne to foto:)))
....a co obiadu..hmmmm ja też czasami mam ..zaniki pamięci...i to..spacjalnie...czasami chce się zapomnieć...
....i tęsknie podobniej jak Basia i myslę że wszyscy powolutku tęsknimy...za wiosną........:)))))))))))
....miłego dzionka;))))

milapani 2008-12-16

Ale Andrzeju - skleroza nie boli, może nie jadłeś obiadu, a jeśli - to zapewne jak w wielu rodzinach, coś zostało z niedzieli..a co do beznadziejnych śmierci - dałeś przykłady...komu były potrzebne ? może ktoś chciał zaistnieć, być zapamiętanym...jak słucham tego utworu, to mam odczucie, jakby autor, wyśpiewaj swoją przyszłość.. co to za wiek 42 lata, by kończyć życie...a MY - żyjemy już na kredyt ?...:-( Smutne :-( .......
pozdrawiam wtorkowo..i smacznego obiadku życzę ..w planie mam dziś krupniczek, gulasz wołowy z grzybkami z lasu i placki po węgiersku...zapraszam... :-)Ewa♥

rendi 2008-12-16

Smutne..ale prawdziwe...dla mnie piekne

paszka 2008-12-16

Czyż to mur Berliński? Pozdrawiam i coś zostawiam:)))

http://podzielsieoplatkiem.pl/paszka,23546/

aklah 2008-12-16

takie widoki jak ten - pomagają nam - kolor zielony najlepszy i do tego uśmiech-☺☺☺

okasia 2008-12-16

Oldboy'u - to również i piosnka mojej młodości - uwielbiam ją, kiedyś ją nawet grałam na gitarze - nieśmiało wydobywając z siebie głos... na mnie też zrobiła duże wrażenie, chociaż bardziej mi się podobała inna jego piosenka - powiedzmy, że to taka pora roku bo i mnie pamięć nie dopisuje... muszę pogrzebać w moich szufladkach... a odnośnie robienia fotek - gdyby nie ogrody mojej szkoły, ciekawe miasto w którym mieszkam, też bym pewnie zawiesiła działalność fotograficzną... tak więc nie jesteś sam - zwalmy to na porę roku:) mam nadzieję, że nie będziesz się czuł taki osamotniony w swojej samotni na wieży...

okasia 2008-12-16

a foteczka świetne! naprawdę!

kawa84 2008-12-16

cegieka do cegiełki... damy radę;)

okasia 2008-12-16

Oldboy'u - to dla Ciebie - z podziękowaniem, że jesteś z nami:-)
http://www.garnek.pl/okasia/3881520/z-dedykacja-dla-oldboy-a

dankrys 2008-12-16

Przychodzi blondynka do sklepu z telewizorami i mówi:
- Są kolorowe telewizory?
- Są
- To poproszę żółty.
Miłego dnia ...:))))

horus 2008-12-16

pozostałości muru Chińskiego który zachaczał o Polskę.....;P

pozdrawiam serdecznie.......:)))))

drive99 2008-12-16

Życie już takie jest...gdy żyjesz nikt Cie nie docenia..nie widzi...Wystarczy tylko odejść a wtedy inni odczuwają pustkę.
Nigdy nie uważałam go za tandeciarza ... szkoda tylko, że w tej feralnej chwili nie miał koło siebie nikogo bliskiego - może wtedy jeszcze był by wśród nas. Był jedyny w swoim rodzaju…
Oldboyowe zdjęcie bardzo pasuje do utworu.
pozdrawiam :)

arwen73 2008-12-16

dobrych znajomych ostatnio tez niedostatek.....a zdjęcie zrobione na dachu dość znanego miejsca na Długim Targu......a co teraz bede chodzic po dachach

hecioski 2008-12-16

chooba nazywa się zycie;-))) niektórzy to maja szczęscie żyć życiem obecnym;-) pozdrawiam

henry 2008-12-16

Dzięki Andrzeju za Twoje ślady u mnie...... przynajmniej nie muszę się bawić w tropiciela....
Jakos nie potrafie w tej chwili nic mądrego napisać na temat Twojej fotki i tekstu..... Wyprany mózg.....Ale jak sie ogarnę to wróce.!!!

jooan 2008-12-16

Oj poskarżę się OldLady, że nie czujesz smaków:-)))Utwór bardzo pasuje i częściej grzeb w swojej szufladzie:-)))

reniagg 2008-12-17

pozdrawiam :)

henry 2008-12-17

wróćiłam.....chyba w odpowiednim momencie.... Bardzo mnie przejęło... Tak Lennon jak Breguła... .... Szkoda!!!!!
Obydwa fakty bardzo dobrze pamiętam..... Przy Lennonie... cos sie skończyło tak strasznie nagle...!!!!
Wspominaj.... prosze... to takie ważne!
ps. obiad.. a co to takiego.? hm.. chyba nie pamiętam.. :)
dobrej nocy Andrzeju.:)

dankrys 2008-12-17

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach
Dobranoc ...:)))

http://www.mis-dla-ciebie.lamster.pl/

elawiech 2008-12-17

Gratuluję pamięci Olboyu :)))) Na obiad ?? Zupa i drugie chyba, o ile pamiętam :)))

jolenka 2008-12-17

to taka choroba ,od ktorej bola nogi...:):):)

robalek 2008-12-21

:( no tego to chyba nigdy nie namierzę :( a moja fota to pod BILLĄ w tle zresztą witać stara halę na JP2