Ruszamy powolutku ...

Ruszamy powolutku ...

... na obchód włości. W ręku trzymamy odbezpieczony, gotowy do strzału ...

... aparat. I żaden owad, żadna roślina i żadne zwierzę, nie jest bezpieczne (:D) - każde z nich zostanie bezwzględnie i bezlitośnie utrwalone oraz Wam mili garnkowicze pokazane :))).

https://www.youtube.com/watch?v=gJ59X3CwVyE

Oto przykładowy delikwent - żuczek, dyskretnie schowany w margaretkach został oświetlony, zauważony i brutalnie pokazany.

I jak się podoba szanownej publiczności poranek staruszka ?

p.s. nasz ulubiony ciąg dalszy, być może kiedyś jeszcze nastąpi

p.s.s. udało się ukryć rocznicę obecności oldboya w garnku - teraz jakiekolwiek składanie życzeń i tym podobne laurki są już spóźnione, a co za tym idzie zabronione :D ;)))

dodane na fotoforum:

siestala

siestala 2009-05-21

lo masz! nie gratuluje tedy, alisci wyraze zadowolenie z tego, zes tu:) entuzjastyczne! o !

alimak

alimak 2009-05-21

No proszę! Jaki z tego Oldboya spryciul! Ukrył się i przeczekał, a teraz zabrania! :-)

reniagg

reniagg 2009-05-21

żuczek ładny ,kwiatek też ..;D

henry

henry 2009-05-21

oby każdy tak podchodził do tego.... to znaczy z takim niezwykłym poczuciem humoru..... jak pomysle, ze chciales odejść.. to mnie szlag trafia!!!!
Muzyka oblędna.....!!!!!
no a polowanko.. rewelka.... czekam na dalsza relacje!!!!!
Pozdrawiam bardzo serdecznie..... "Staruszku" roczny:)))
ps.. jakby co to ja przeciez nie gratuluje:) hihi!!!!!

hecioski

hecioski 2009-05-21

lubię takie "łowy";-)

abeta

abeta 2009-05-22

świetne połowy

drive99

drive99 2009-05-23

Ssssstrasznie mi było brak tego Twojego "gadania";))P
Wybacz za przeoczenie...może następne będą obchodzone huczniej ;)

okasia

okasia 2009-05-24

uwielbialam moje poranki na Mazowszu... kubeczek z herbatką, pies u nogi i na obchód - co tam się przez noc wykluło, haha...

pastelka

pastelka 2009-05-25

Witaj:)) Z tym staruszkowaniem przesadzasz i to mocno, co mają powiedzieć starsi od Ciebie:) No ale nie będziemy się spierać.
Co do enkianta on faktycznie z wrzosowatych ale nie na wrzosowisko. Zrezygnowałam z wrzosowiska choć z bólem. Niestety na mojej ziemi wrzosy rosnąć nie chcą i trzeba się z tym pogodzić. Pozdrawiam rekonwalescenta.

dodaj komentarz

kolejne >